Jak się ostatnio okazało, w nie długim czasie zostaną zakończone publikacje wskaźników LIBOR. I tu pojawia się kolejny problem dla banków, które udzielały kredyty walutowe. Dopóki Komisja Europejska nie podejmie zdania co do decyzji w tej sprawie, może zakończyć się tym, będzie możliwa zmiana umowy dotycząca praktycznie każdego walutowego kredytu.
Wskaźniki LIBOR, będące podstawowym wyznacznikiem do wielkości oprocentowania kredytów (w tym także tych walutowych), przestaną być publikowane po zakończeniu 2021 roku. Bardzo mocno odbije się to na polskim rynku finansowym, gdyż ten wskaźnik pomaga w wyliczeniu oprocentowania dotyczącego kredytów wypłacanych w złotych po przeliczeniu na kurs franka czy kredytów denominowanych w tej samej walucie. Wyliczono, że na chwilę obecną takich kredytów jest około 410 tysięcy. Największym wyzwaniem, które stoi przed bankami to utrzymanie ciągłości w sprawie umów kredytowych dotyczących mieszkań we franku szwajcarskim
Wyznaczenie zamiennika dla LIBOR
Jak wynika z raportu Banku Centralnego, to na Komisji Europejskiej spoczywa obowiązek stworzenia i wyznaczenia nowego wskaźnika. Komisja w tej sprawie poczyniła ważne konsultacje w tej sprawie. Jak napisał Urząd KNF, konsultacje zakończyły się 18 maja tego roku. Brali w niej udział wszyscy związani z rynkiem finansów, jak i sami kredytobiorcy. Poprzez przeprowadzone konsultacje znaleziono zamiennik LIBOR-u, którym ma być SARON.
Dla banków jest to najlepsze i najszybsze wyjście, że Komisja Europejska korzysta z takiej możliwości, jaką jest wyznaczenie takiego zamiennika. Jak napisano w Raporcie dotyczącym stabilności systemu finansowego, jeśli Komisji uda się wskazać odpowiedni zamiennik to banki jak najszybciej przygotują odpowiednie systemy operacyjne pozwalające wprowadzić rozwiązania przyjęte przez KE.
Najważniejszą rzeczą, jaką będą musiały wdrożyć dane banki to dostosowanie systemów informatycznych do nowego sposobu wyliczania tego typów odsetek. Dodatkowo będą musiały w bardzo czytelny i łatwy sposób poinformować klientów o zmianach, jakie zajdą w naliczaniu takiej kwoty. Trzeba jednak zaznaczyć fakt, że jeśli taki zamiennik wejdzie w życie, to nie będzie dotyczył każdej umowy na kredyty walutowe.
Konsultacje, które przeprowadziła komisja, dotyczą tylko i wyłącznie LIBOR CHF 3M, tak więc w przypadku pozostałych wskaźników LIBOR takich ja CHF 6M czy LIBOR EUR komisja nie wszczęła wyznaczenia nowego zamiennika i w przyszłości nie będzie prowadzić takiego działania. Ponieważ wynika to z bardzo znikomego stosowania wskaźników przy innych kredytach, jeśli mówimy tu o rynku finansowym Unii Europejskiej.
Dane Komisji Nadzoru Finansowego
Z danych, które podaje Komisja Nadzoru Finansowego, możemy wyczytać, że 11,4% stanowią kredyty na nieruchomości znajdujące się w sektorze bankowym, w których stosowany jest wskaźnik LIBOR. Natomiast w 17,8% grupie umów kredytowych jest stosowany inny przelicznik wskaźnika referencyjnego niż LIBOR CHF 3M. Przez ci banki będą zmuszone do aneksowania tych umów. Jeśli mówimy o umowach, w których stosuje się inny wskaźnik niż LIBOR CHF 3M jednak pochodzący z rodziny LIBOR, zmiana odbywa poprzez decyzje wydaną przez bank. Jednak aby do tego doszło wymagany, jest podpis specjalnego aneksu dołączonego do umowy przez kredytobiorcę. Musi on jednak zostać dokładnie po informowany na ten temat oraz złożyć specjalne oświadczenie, w którym wyraża zgodę na zmianę treści umowy.
Komisja Europejska, a brak wyznaczenia zamiennika
W Raporcie o stabilności systemu finansowego wydanego przez Narodowy Bank Polski możemy wyczytać także, że Komisja Europejska nie wyznaczy, żadnego zamiennika. Napisali w nim, że gdy Komisja Europejska nie skorzysta z uprawnień, jakie im przysługują w sprawie wyznaczenia zamiennika i go nie wskażą, to banki muszą jak najszybciej i bez zbędnego zwlekania podjąć działania.
Do nich będzie należeć stworzenie specjalnego aneksu do umów dotyczących kredytów mieszkaniowych zawartych we franku szwajcarskim. A dodatkowo muszą przygotować się do tego operacyjnie. Co najdziwniejsze nie podano do wiadomości, co wydarzy się z takim kredytem, jeśli klient nie wyrazi zgody, gdyż to on musi się zgodzić na taki aneks.
Jak podaje Biuro Rzecznika Finansowego poruszana sprawa, która jest bardzo trudna i niepewna, a dodatkowo zawiera wiele hipotez, a nie całkowitych odpowiedzi. Wiadomo, że w takiej sytuacji istnieją dwa rozwiązania. Jedno z nich to regulacja prawna, a drugie to rozwiązanie kontraktowe.
Jeśli wystąpi sytuacja, gdzie przyjęte zostanie rozwiązanie ze specjalnymi aneksami do umów. To jak wiadomo, najważniejszą rzeczą będzie indywidualne uzyskanie zgody kredytobiorcy. Jeśli takiej zgody klient nie wyrazi, to umowa będzie oceniana i rozpatrywana indywidualnie.