Korzystne orzecznictwo w sprawach frankowych powoduje, że kolejni kredytobiorcy decydują się na dochodzenie swoich praw na drodze postępowania sądowego, więc wzrasta i zainteresowanie usługami prawnymi świadczonymi w tym zakresie. Można zaobserwować, że na rynku wykształcił się nowy typ kancelarii, a mianowicie kancelarie frankowe, które są podmiotami oferującymi pomoc kredytobiorcom w uwolnieniu się od kredytu frankowego, niestety problem polega na tym, że większość tego typu kancelarii powstała, gdy sprawy frankowe stały się „modne”, a więc gdy zapadło korzystne dla kredytobiorców orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości UE i gdy dochodzenie roszczeń z frankowych umów kredytowych stało bardziej popularne.
Dokonując wyboru kancelarii do prowadzenia sprawy frankowej kredytobiorca musi więc zwrócić uwagę na kilka kwestii, gdyż kancelaria kancelarii nie równa, a wiadomo, że decydując się na proces sądowy, każdy frankowicz chce wybrać jak najlepiej.
Czym się zajmują kancelarie frankowe i od kiedy są na rynku?
Jak już powyżej zasygnalizowano, kancelarie frankowe to podmioty, które specjalizują się w pomocy posiadaczom kredytów frankowych w dochodzeniu ich praw na drodze sądowej, a więc są to kancelarie, które prowadzone są przez zawodowych pełnomocników, czyli adwokatów lub radców prawnych. Takie kancelarie ukierunkowane są przede wszystkim na prowadzenie spraw frankowych, bowiem specjalizowanie się w sprawach frankowych to nie prowadzenie kilku procesów frankowych obok dziesiątek innych spraw, a żeby w ogóle o specjalizacji mówić, kancelarie frankowe muszą mieć w prowadzeniu procesów z bankami kilkuletnie doświadczenie. Dlatego też, najlepsze kancelarie frankowe to te, które powstały zanim procesy dotyczące frankowych umów kredytowych stały się popularne, a więc w momencie, gdy roszczenia kredytobiorców i ich zasadność tak naprawdę dopiero się kształtowała.
Pierwsze kancelarie frankowe, które dziś mogą pochwalić się największym doświadczeniem z tego zakresu, powstały w latach 2013/2014 i to one właśnie prowadziły pierwsze postępowania przeciwko bankom. To dzięki tym kancelariom frankowicze mają dziś w sądach zdecydowaną przewagę i znacznie łatwiej jest im wygrać postępowanie, niż jeszcze kilka lat temu, gdyż kancelarie te rozpracowały problem kredytów frankowych i doprowadziły nas do miejsca w którym obecnie się znajdujemy.
Prawdziwe kancelarie frankowe to więc te podmioty, które w pomoc frankowiczom zaangażowane są od lat i które doprowadziły do zmiany linii orzeczniczej na korzyść kredytobiorców. Wieloletnie doświadczenie tych kancelarii w prowadzeniu sporów frankowych powoduje również, że obecnie są to najlepsze kancelarie z tego zakresu i są najbardziej uznawane, dlatego poszukując kancelarii do prowadzenia sprawy frankowej zawsze należy zapoznać się z jej historią. Znalezienie odpowiednich informacji z reguły nie jest trudne, a i same kancelarie chętnie dzielą się osiągniętymi sukcesami. Taka prosta i niewymagająca czynność pozwala więc kredytobiorcy zweryfikować, czy ma do czynienia z prawdziwym profesjonalistą.
Czym nie są kancelarie frankowe?
W przypadku kancelarii frankowych niezwykle istotne jest, by była ona prowadzona przez profesjonalnych pełnomocników (adwokatów lub radców prawnych), gdyż w sądzie kredytobiorcę może reprezentować tylko zawodowy pełnomocnik, a jak wiadomo, bez procesu raczej nic od banku nie udaje się uzyskać. Powyższe wielu kredytobiorców może zdziwić, gdyż z reguły założenie jest takie, że skoro udaje się do kancelarii to spotkam tam adwokata lub radcę prawnego, w rzeczywistości jest jednak tak, że kancelaria nie musi być prowadzona przez prawnika, na co kredytobiorcy muszą szczególnie uważać.
Po korzystnym dla frankowiczów wyroku TSUE z października 2019 r., na rynku pojawiło się wiele nowych kancelarii oferujących swoją pomoc kredytobiorcom, z reguły jednak są to kancelarie prowadzone w formie spółek z ograniczoną odpowiedzialnością lub firm odszkodowawczych, w żadnym więc wypadku nie są to kancelarie frankowe, o jakich mowa powyżej i które zapewnią kredytobiorcy profesjonalną pomoc. Kredytobiorcy muszą bowiem pamiętać o tym, że adwokaci/radcowie prawni nie mogą prowadzić kancelarii będących spółkami z ograniczoną odpowiedzialnością, taka kancelaria może więc być prowadzona nawet przez osobę, która nie posiada wykształcenia prawnego. Rola takiej kancelarii sprowadza się natomiast tylko do pośrednictwa pomiędzy kredytobiorcami, a prawnikami, którzy z taką kancelarią współpracują, frankowicz nie wybiera więc prawnika, który będzie go w sądzie reprezentować, gdyż robi to za niego kancelaria, i co za tym idzie, nie może zweryfikować jego wiedzy i doświadczenia w prowadzeniu spraw frankowych, a przecież właśnie te elementy zwykle decydują o powodzeniu w sprawie.
Po wspomnianym wyroku TSUE, czyli od 2020 roku, nie tylko powstało bardzo wiele kancelarii określających się mianem kancelarii frankowych, lecz również wielu prawników postanowiło wykorzystać szanse na zdobycie klientów i swoje praktyki rozszerzyli o dodatkową specjalizację, czyli o obsługę spraw frankowych. W takim przypadku również jednak nie możemy mówić, że taka kancelaria jest typową kancelarią frankową, gdyż nie jest to kancelaria, która sprawy frankowe zna „od podszewki”, bo wcześniej ich nie prowadziła, natomiast usług w tym zakresie zaczęła udzielać dopiero, gdy zapadły kolejne korzystne dla frankowiczów orzeczenia, które tak de faco, są zasługą właśnie tych prawdziwych kancelarii frankowych.
Po czym poznać dobre kancelarie frankowe?
Na rynku funkcjonuje wiele podmiotów, które oferują pomoc frankowiczom, dlatego znalezienie dobrej kancelarii nie zawsze jest proste. Poszukując kancelarii do prowadzenia sprawy frankowej kredytobiorca powinien więc się nieco zaangażować i zwrócić uwagę na kilka aspektów, które świadczą o tym, że dana kancelaria jest rzeczywiście dobra w sprawach frankowych.
Przede wszystkim, co wywnioskować można również z powyższego, kancelaria powinna specjalizować się w prowadzeniu spraw frankowych, zespół kancelarii powinni więc tworzyć prawnicy, którzy od lat zajmują się prowadzeniem spraw frankowych, gdyż w ten sposób kredytobiorca ma pewność, że jego sprawą zajmą się osoby mające odpowiednią wiedzą i doświadczenie by wygrać z bankiem. Specjalizacja i doświadczenie są jednymi z najistotniejszymi kwestiami i powinny być pierwszymi kryteriami podczas poszukiwania kancelarii frankowej, a uzyskanie takiej wiedzy wcale nie jest problematyczne, gdyż jeśli kancelaria rzeczywiście zajmuje się pomocą frankowiczom, to na jej stronie internetowej powinny znajdować się informacje o wygranych sprawach, a nawet korzystne dla klientów kancelarii wyroki. Dla kredytobiorcy istotne natomiast powinno być z jakiego przedziału czasowego pochodzą informacje o wygranych sprawach, a więc czy kancelaria uzyskiwała korzystne orzeczenia jeszcze przed wyrokiem TSUE z października 2019 r., oraz czy wygrywała z różnymi bankami, w różnych sądach. W zależności bowiem od banku, różnie umowy kredytowe odnoszące się do franków szwajcarskich były formułowane, a więc różną taktykę procesową należy zastosować, zdarza się również, że niektóre sądy są mniej przychylne kredytobiorcom, dlatego jeśli kancelaria uzyskiwała korzystne orzeczenia dla frankowiczów w ciągu kilku ostatnich lat, w sądach w całej Polsce i w sporach z różnymi bankami, to świadczy to o profesjonalizmie takiej kancelarii i dużym doświadczeniu jej prawników.
Dobra kancelaria frankowa może również pochwalić się stosunkowo szybkim prowadzeniem procesów. Owszem, nie można zapomnieć, że czas trwania postępowania nie zależy tylko od umiejętności prawnika, gdyż istnieje w postępowaniu wiele elementów niezależnych od pełnomocnika, które wpływają na jego wydłużenie, jeśli jednak kancelaria jest w stanie uzyskać korzystny dla kredytobiorcy wyrok w przeciągu kilku miesięcy od złożenia pozwu, świadczy to o tym, że taka kancelaria ma bardzo dobrze opracowane strategie procesowe i przepracowane sprawy frankowe, a więc po prostu zna się na rzeczy. Również umiejętność zwięzłego formułowania pozwu jest w przypadku spraw frankowych istotna, gdyż z reguły pisma procesowe w sporach na tle frankowych umów kredytowych nie wymagają sporządzania 200- stu stronicowych pozwów, a niektóre kancelarie tym się właśnie szczycą, wówczas jednak powstaje ryzyko, że proces znacznie się wydłuży, bo sąd będzie potrzebować więcej czasu by z takimi pismami się zapoznać, a ponadto, wzrasta zagrożenie, że przy takiej ilości treści sąd pominie istotne dla sprawy okoliczności.
Kancelaria frankowa powinna zatem być transparentna w swoich działaniach, a kredytobiorca nie powinien mieć trudności w uzyskaniu wszystkich interesujących go informacji, zwłaszcza jeśli kancelaria o wiedzy i doświadczeniu zapewnia, to powinna być w stanie te kwestie udowodnić. Ważne również jest by nie nawiązywać współpracy z pośrednikiem, czyli kancelarią prowadzoną w formie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, lecz z kancelarią prowadzoną przez zawodowych pełnomocników, wówczas bowiem kredytobiorca ma pewność, że w sądzie będzie go reprezentować ta osoba z którą rozmawiał, do której ma zaufanie i która zna jego sprawę.
Zagrożenia dla frankowiczów szukających kancelarii.
Największe zagrożenia dla frankowiczów wynikają tak naprawdę z tego, gdy kredytobiorca zdecyduje się nawiązać współpracę z kancelarią będącą spółką z ograniczoną odpowiedzialnością. Jak już wiadomo, taka kancelaria nie jest prowadzona przez zawodowych pełnomocników, lecz jest to firma ukierunkowana na zysk, bardzo często zdarza się więc, że umowy regulujące współpracę z taką kancelarią zawierają niejasne zapisy, zwłaszcza w zakresie wynagrodzenia należnego kancelarii. Takie kancelarie najczęściej kuszą kredytobiorców niskimi kosztami wynagrodzenia na początku sprawy, lub nawet prowadzeniem sprawy na początku „za darmo”, czego żaden adwokat i radca prawny zrobić nie może, w rzeczywistości jednak po zakończeniu postępowania kredytobiorca musi zwykle zapłacić znacznie więcej, niż gdyby udał się do prawdziwej kancelarii frankowej.
Firmy i kancelarie, które oferują korzystne finansowo dla frankowicza warunki na początku współpracy z reguły „odbijają” to sobie później, określając bardzo wysoki procent od wygranej, który stanowi ich wynagrodzenie. Zdarza się, że wynagrodzenie takich firm ustalane jest na poziomie 20-50 procent wygranej kwoty, lecz w skrajnych przypadkach bywały również sytuacje, że success fee (premia za sukces) wynosiła nawet 50 procent, bo na początku kredytobiorca żadnych kosztów nie ponosił. Poza bardzo wysokim procentem, co przy kredycie frankowym zawsze wygeneruje spore koszty, bo nie mówimy tutaj o małych, kilkutysięcznych roszczeniach, lecz zwykle walka toczy się o setki tysięcy złotych, firmy te w umowach z kredytobiorcami nie określają jednoznacznie od czego ów procent będzie naliczany, a to daje im duże pole do manewru, oczywiście kosztem frankowicza.
W umowach bardzo często znajduje się bowiem zapis, że wynagrodzenie kancelarii stanowi określony procent od wygranej, jednak pojęcie „wygranej” bywa bardzo szeroko interpretowane. I tak, załóżmy, że kredytobiorca otrzymał w ramach kredytu kwotę 500 000 złotych, do banku wpłacił 300 000 złotych, lecz saldo zadłużenia wynosiło 400 000 złotych. Po uzyskaniu korzystnego wyroku i unieważnieniu umowy kredytowej, pomiędzy bankiem, a kredytobiorcą powinno dojść do rozliczenia na podstawie teorii dwóch kondykcji, a więc bank powinien kredytobiorcy oddać 300 000 złotych, saldo zadłużenia spadnie do zera, lecz kredytobiorca powinien do banku oddać 500 000 złotych. W takim przypadku wynagrodzenie kancelarii zależne od korzyści uzyskanych przez frankowicza, powinno być liczone od kwoty 200 000 złotych, gdyż jest to realna korzyść kredytobiorcy, w praktyce jednak takie kancelarie sumują wysokość obniżonego salda i kwotę, którą bank ma oddać, i wówczas podstawę do naliczenia wynagrodzenia stanowi kwota 700 000 złotych (300 000 złotych, które ma oddać bank + 400 000 złotych salda zadłużenia, które zostało obniżone do zera), więc kwota ponad trzykrotnie wyższa. Spółki pobierające procent od wygranej, niestety bardzo często sumują różne kwoty, z czego kredytobiorcy nawet nie zdają sobie sprawy, dopóki nie muszą owego wynagrodzenia zapłacić.
Warto również zwrócić uwagę, że nadal wiele firm pomagających frankowiczom twierdzi, że roszczenia banków się przedawniły, co również stanowi zysk kredytobiorcy od którego pobierane jest wynagrodzenie, zgodnie jednak z uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r., roszczenia banków się nie przedawniają, więc o zysku kredytobiorcy nie może być mowy i te kwoty nie powinny stanowić podstawy do naliczenia wynagrodzenia, choć praktyka owych firm w tym zakresie zostanie raczej niezmienna. Często się także zdarza, że umowy z firmami zawierają dużo zapisów na podstawie których kancelaria ma prawo do naliczenia dodatkowych opłat, o których kredytobiorca nie jest informowany na etapie zawierania umowy.
Dużym ryzykiem jest również to, że kancelarie działające jako sp. z o.o. bardzo często zatrudniają osoby, które nie są prawnikami, nie wspominając już o tym, że nie są zawodowymi pełnomocnikami, więc tak naprawdę prowadzeniem sprawy frankowej zajmują się osoby bez wiedzy i doświadczenia w tym zakresie. Zdarza się również niestety, że i kancelarie prowadzone przez adwokatów i radców prawnych przedstawiają się jako wyspecjalizowane w prowadzeniu spraw frankowych, a tak naprawdę dopiero wchodzący na rynek z tego typu usługą, nie można więc wierzyć takim zapewnieniom, lecz każdą informację należy zweryfikować.
Dlaczego usługi kancelarii frankowych są takie drogie?
Prawdziwe kancelarie frankowe to te z odpowiednią wiedzą i doświadczeniem, i choć zewsząd kredytobiorców „atakują” reklamy różnych podmiotów, które oferują pomoc w uwolnieniu się od kredytu frankowego, to jednak tak naprawdę prawdziwych specjalistów nie ma wielu na rynku, a to powoduje, że ich usługi są po prosu droższe. Kancelarii których same opracowują metody walki z bankami jest kilkanaście i te kancelarie nie muszą się reklamować by pozyskać klientów, gdyż najlepszą dla nich reklamą jest szereg wygranych procesów i prowadzenie spraw frankowych od kilku lat, co świadczy o renomie takiej kancelarii.
Niestety, obecnie praktycznie każda kancelaria przedstawia się jako ekspert z zakresu spraw frankowych, czego potwierdzeniem mają być np. webinary na temat kredytów frankowych. Prawda jednak jest taka, że prowadzenie webinarów to również forma reklamy i fakt, że jakiś podmiot organizuje takie spotkania nie oznacza, że jest prawdziwym ekspertem, gdyż teoria z reguły znacznie różni się od praktyki, a z bankami wygrywa się w sądzie, a nie na teoretycznych szkoleniach.
Wyższe ceny usług kancelarii specjalizujących się w sprawach frankowych są więc tak naprawdę naturalną konsekwencją i nie są niczym nadzwyczajnym, w końcu praktycznie każdy specjalista, niezależnie od dziedziny, wyżej się ceni, bo jest gwarantem lepszego wykonania usługi.
Sposoby rozliczenia z kancelarią frankową.
Specjaliści z zakresu spraw frankowych, choć z reguły pobierają wyższe wynagrodzenie, nie są jednak oderwani od rzeczywistości i również wychodzą naprzeciw swoim klientom. Tak naprawdę sposób rozliczenia zależy tylko od tego na co strony się umówią, wynagrodzenie może więc być płatne w ratach, lub może składać się ze stosunkowo niewielkiej opłaty początkowej i premii za sukces. Drugie rozwiązanie jest obecnie najbezpieczniejszą i najbardziej atrakcyjną formą rozliczenia dla frankowicza, istotne jednak jest by premia za sukces oscylowała w granicach nie wyższych niż 5-6 procent, oraz żeby była naliczana od kwoty, która w momencie podpisywania umowy z kancelarią jest kredytobiorcy znana. W ten bowiem sposób kredytobiorca już na początku współpracy będzie znał wysokość wynagrodzenia swojego prawnika oraz będzie mógł ocenić czy jest ono dla niego akceptowalne i czy chce na takich warunkach kontynuować współpracę.
5 komentarzy
Ok czyli należy wybierać tylko spośród kancelarii adwokackich i radców prawnych i to jeszcze takich które specjalizują się tylko w sprawach frankowych. Możecie napisać jakie ceny są akceptowalne i obecnie uczciwe jeśli chcemy zlecić pozwanie banku o unieważnienie kredytu frankowego. Jakie ceny są adekwatne aby sprawa była prowadzona dobrze. Interesuje nas cennik kancelarii frankowych w takich miastach jak Warszawa czy Wrocław. Ewentualnie jeśli możecie podpowiedzieć gdzie lepiej pozwać? We Wrocławiu czy w Warszawie?
Ceny kancelarii frankowych są bardzo rozbieżne. Na rynku masz teraz prekursorów – kancelarie frankowe o bardzo mocnej pozycji. One wygrywają praktycznie 95% wszystkich spraw o jakich słyszysz. Tam masz ceny wyższe. I masz całą resztę czyli początkujące w branży kancelarie dla frankowiczów co się teraz niedawno przebranżowiły. Kancelarie które robią sprawy frankowe obok innych spraw oraz setki firm spółek. To powoduje, że róźnica w wycenie tej samej sprawy może iść w grube tysiące
Czyli co tylko 20 kancelarii w Polsce wygrywa sprawy frankowe obecnie a reszta co ?
Jakie kancelarie polecacie? Może macie jakiś swój ranking kancelarii bo widzę, że macie wpis o rankingach ale nie ma tam kancelarii?
Polecam
Kancelaria Prawna Barbary Garlacz
Adres: Siedmiogrodzka 7, 01-204 Warszawa
Telefon: 511 685 609
jedna z pierwszych kancelarii, która nie bała się pozywać banki o kredyty we frankach