Już dawno nie mieliśmy do czynienia z tak niekorzystnymi warunkami dla osób regulujących zobowiązania kredytowe. Nagły wzrost stóp procentowych w Polsce wywarł negatywny wpływ na wskaźnik WIBOR, a w konsekwencji przyczynił się do wzrostu wysokości rat kredytów zawartych w polskich złotówkach. Problemy nie dotknęły jednak wyłącznie posiadaczy kredytów w polskiej walucie. Przykładowo szwajcarski bank centralny również podjął decyzję o podniesieniu stóp procentowych, które wcześniej przyjmowały w Szwajcarii ujemne wartości. Dokładając do tego duże osłabienie złotówki, jako efekt możemy zaobserwować ponowny wzrost rat kredytów frankowych.
Obecnie z podobnym problemem mierzą się jednak nie tylko frankowicze, ale też osoby, które zaciągnęły kredyty w innych walutach obcych, przede wszystkim w euro i dolarach. Po raz pierwszy, również oni w dotkliwy sposób odczuli znaczny spadek wartości polskiej waluty musząc płacić wyższe raty kredytowe niż dotychczas. Nic więc dziwnego, że duża liczba kredytobiorców z wielkim niepokojem spogląda w przyszłość, obawiając się coraz większych problemów ze spłatą rat.
Ustawowe wakacje kredytowe wyłącznie dla kredytów w polskich złotówkach
Przyjęta ustawa o wakacjach kredytowych, umożliwiająca zawieszenie ośmiu rat i przesunięcie terminu ich spłat na koniec okresu kredytowania dotyczy wyłącznie kredytów, które zostały zaciągnięte w rodzimej walucie.
Pominięto tutaj frankowiczów, jak i posiadaczy kredytów w innych obcych walutach. Wygląda na to, jakby ustawodawca wyszedł z założenia, iż w odpowiedzi na osłabienie złotego wzrostowi będą ulegać jedynie raty kredytów w złotówkach, nie zwracając uwagi na fakt, że wartość takich walut, jak dolar, euro czy frank szwajcarski rośnie w stosunku do złotego w bardzo intensywnym tempie z miesiąca na miesiąc.
Co więcej, kryzys gospodarczy z jakim mamy aktualnie do czynienia, a także położenie geopolityczne naszego kraju nie sugerują, aby sytuacja miała w najbliższym czasie ulec poprawie. Ustawa o wakacjach kredytowych może więc tak naprawdę stać się impulsem dla posiadaczy kredytów w walutach obcych, aby ubiegać się o zawieszenie rat swojego kredytu na drodze sądowej oraz starać się o unieważnienie zawartej umowy.
Dodatkowo do podjęcia takich działań może motywować fakt, że nawet po kilkunastu latach od zawarcia kredytu pomimo regularnego spłacania często kwota jaka pozostała do spłaty jest równa lub wyższa zaciągniętej na skutek zmiany kursów walutowych.
Sądowe zawieszenie spłat rat kredytowych
Zawieszenie spłaty kredytu spowodowane postanowieniem sądu jest o wiele stabilniejsze i przede wszystkim korzystniejsze dla kredytobiorców niż ustawowe wakacje kredytowe, ponieważ obejmuje pełny okres toczącej się sprawy o unieważnienie umowy kredytowej z bankiem.
W przeciwieństwie do ustawowych wakacji kredytowych nie ma tutaj znaczenia fakt, czy kredyt hipoteczny został zawarty na zaspokojenie własnych potrzeb mieszkaniowych kredytobiorcy, czy też mieszkanie zostało przeznaczone na wynajem. W tym drugim przypadku bowiem nie można starać się o wakacje kredytowe gwarantowane ustawą.
Nieważne jest również to, czy jest to pierwszy, czy też kolejny kredyt hipoteczny kredytobiorcy, co jest ograniczeniem w ustawowych wakacjach kredytowych. Poza tym, przez cały okres zawieszenia rat trwa postępowanie, które ma na celu rozwiązanie umowy kredytowej i całkowite zakończenie spłacania. Dotyczy to przede wszystkim osób, które do tej pory nadpłaciły już w znacznym stopniu wartość zaciągniętego przed laty kredytu w obcej walucie.
Dlatego też istotne jest, aby przed wkroczeniem na drogę sądową dokonać wstępnej analizy prawnej zawartej umowy i oszacować szansę na jej rozwiązanie. Z danych analitycznych przeprowadzonych przez Kancelarie Frankowe wynika, że odsetek spraw rozstrzygniętych na korzyść posiadaczy kredytów w walutach obcych wyniósł w tym roku aż ponad 98%.
Najczęściej sprawy sądowe tego typu kończą się rozwiązaniem umowy kredytowej i uregulowaniem spłat do wysokości zaciągniętego kapitału. Z racji tego, że najczęściej kredytobiorcy już dawno nadpłacili wartość tego kapitału to banki muszą im zwrócić wpłaconą nadwyżkę.
Dobrą informacją jest tutaj również to, że pozytywne rozstrzygnięcia spraw dotyczą również umów zawartych 10 lub więcej lat temu, gdyż sądy nie uwzględniają tutaj przedawnienia z uwagi na niemożność wcześniejszego skorzystania przez kredytobiorców z drogi sądowej wcześniej, wynikającą z niejednolitego orzecznictwa w tym zakresie.