Leasing przeważnie opiera się o zmienną stopę procentową. Jednak można zdecydować się też na oprocentowanie stałe, które stanowi gwarancję niezmiennej raty w całym okresie obowiązywania umowy. Niektórym ludziom wydaje się to być w tej chwili idealne rozwiązanie, ponieważ stopy procentowe wciąż są podnoszone przez RPP. Niestety, obecnie proponowane oferty leasingu ze stałym oprocentowaniem nie są zbyt atrakcyjne finansowo. Czasami nadal lepiej jest zdecydować się na tę drugą opcję, nawet pomimo ryzyka zaostrzenia polityki NBP.
Stała czy zmienna stopa oprocentowania – dlaczego to takie ważne?
Leasingodawcy przeważnie ustalają koszt finansowania w oparciu o WIBOR 1M bądź 3M. Poziom tych wskaźników jest uzależniony głównie od aktualnych wartości stóp procentowych, a te są ustalane przez Radę Polityki Pieniężnej. Leasing w wariancie z oprocentowaniem zmiennym mają wszystkie firmy leasingowe. Ofertę leasingu, której podstawą jest stałe oprocentowanie, nie jest tak łatwo znaleźć. Umowy te są droższe, ale są też bardziej przewidywalne pod względem finansowym. Przed podpisaniem umowy z leasingodawcą warto sprawdzić, co stanie się, gdy WIBOR będzie niższy? Czy rata też zmaleje? Niestety sporo firm wciąż daje sobie prawo do samodzielnego decydowania o obniżeniu lub podwyższeniu raty leasingowej. Nie zawsze kierują się one wtedy interesem swoich klientów.
Kiedy lepszą opcją jest stałe, kiedy zmienne oprocentowanie?
Podstawowym kryterium wyboru w tym przypadku powinien być aktualny oraz prognozowany poziom stóp procentowych. Najprościej mówiąc, po leasing z oprocentowaniem zmiennym należy sięgać, gdy stopy procentowe są wysokie, a wszystko wskazuje na to, że ulegną one obniżeniu. Natomiast stale oprocentowanie może okazać się bardziej opłacalne, jeśli stopy te są niskie i pojawiają się opinie, że niedługo będzie trzeba je podwyższyć. Warunek jest jeden – proponowana oferta musi być rzeczywiście atrakcyjna finansowo. Zdarza się, że dwie bardzo podobne oferty proponowane przez tego samego leasingodawcę bardzo się od siebie różnią pod względem finansowym tylko z powodu odmiennego sposobu naliczania oprocentowania.
To już było, czyli przykład z przeszłości (lata 2010 – 2012)
Za moment początkowy przyjmijmy cały rok 2010, gdy WIBOR 1M cały czas wynosił ok. 3,60%. Jednak już na początku 2011 r. zaczęły się stopniowe podwyżki stóp procentowych i trwało to aż 1,5 roku. Maksymalny pułap WIBOR 1M osiągnął w wakacje 2012 r. i był on wówczas na poziomie 4,90%. Dlatego osoby, które w 2010 r. zawarły umowę leasingu z oprocentowaniem zmiennym, co chwilę miały podwyższane raty miesięczne.
Natomiast w 2012 r. analitycy rynków finansowych oraz ekonomiści mocno argumentowali konieczność obniżenia stóp procentowych. Jednocześnie eksperci odradzali zawieranie umów z oprocentowaniem stałym. Wkrótce nastąpił przewidywany proces obniżania stóp, aż do poziomu najniższego w historii Polski.
Sytuacja w Polsce w 2021 roku – wysoka inflacja i niskie stopy procentowe
Od 2020 r. stopy procentowe były na bardzo niskim poziomie, a podstawowa wynosiła tylko 0,1%. Jednocześnie od dłuższego czasu w Polsce utrzymuje się duża inflacja. W normalnie funkcjonującej gospodarce sytuacja ta stanowiłaby wyraźny sygnał do podwyższania oprocentowania. Sprawę komplikuje jednak pandemia. Z jej powodu banki centralne nie postępują standardowo i w praktyce utrzymują ujemne stopy procentowe. Ma to na celu wspomaganie gospodarki własnego kraju. Nie jest też tajemnicą, że NBP jest silnie związany z aktualnym rządem, któremu „pasują” niskie stopy procentowe (inflacja zwiększa dochody państwa np. z podatków).
Prognoza na lata 2021 – 2023-2024
Pomimo tego, ze analitycy mają duże doświadczenie, to często mylą się w swoich przypuszczeniach. Jednak równie często udaje im się prawidłowo przewidzieć, co wydarzy się w gospodarce w przyszłości.
Niestety wszystkie decyzje związane z leasingiem trzeba opierać na jakiś przypuszczeniach. Jeszcze kilka miesięcy temu wydawało się, ze stopy procentowe będą utrzymywane na niskim poziomie minimum do końca 2022 roku. Ich stopniowy wzrost miał nadejść dopiero w 2023 r., by ostatecznie osiągnąć pułap sprzed wybuchu pandemii (w marcu 2020 r. główna stopa sięgała 1,5%).
Sytuacja zmieniła się latem, gdy inflacja była najwyższa w historii (do 5,4%). Pojawiły się pierwsze naciski na Radę Polityki Pieniężnej, aby ta zaostrzyła swoją politykę kursową. Nawet rząd w budżecie przyjął, że w 2022 r. stopy procentowe wzrosną o ok. 0,3%. W związku z tym należy przyjąć, ze już w styczniu kolejnego roku rozpocznie się cykl kilku podwyżek, która po dwóch latach ma ustalić stopy w granicach 1,5%. Oczywiście decyzje RPP trudno jest przewidzieć i stopy procentowe mogą poszybować jeszcze wyżej albo odwrotnie, z jakiegoś powodu zostaną obniżone. Prognozy długoterminowe nie bez powodu są czasami aktualizowane.
Warto tutaj dokonać przykładowego porównania leasingu stałego ze zmiennym, przy uwzględnieniu średniej różnicy w RRSO wysokości 0,7%
Wspólne założenia:
Cena pojazdu – 100 tys. zł
czas trwania leasingu – 2 lata
opłata wstępna 10%
Leasing zmienny:
RRSO – 3,3%
Rata miesięczna – 2004 zł
Całkowity koszt – 106,19%
Leasing stały:
RRSO – 4,0%
Rata miesięczna – 2032 zł
Całkowity koszt – 107,54%
Łatwo wyliczyć, że różnica w całkowitym koszcie leasingu to 1350 w przypadku samochodu o wartości 100 tys. zł. Czy warto wydać więcej za brak ryzyka? Tą decyzje każdy musi podjąć już sam, ponieważ dla każdego tzw. święty spokój ma inną wartość.