Coraz więcej osób decyduje się na wytoczenie spraw w związku z kredytami we frankach. W kwestii doprowadzenia do ugód frankowiczów z bankami w grudniu niespodziewanie wypowiedziała się KNF, z kolei NBP zapiera postawiła trudne do spełnienia przez banki wymagania co do wsparcia procesu ugód. Wiele osób zastanawia się nad stanowiskiem Prezydenta, który deklarował swój udział w sporze. Wyrok TSUE zakończył przewagę banków, działając na korzyść frankowiczów. Jednocześnie dał pole do popisu dla prawników. Obecnie frankowicze mają miażdżąco przewagę w sądach, która z dnia na dzień się powiększa. Warunki ugód proponowane przez KNF są korzystne ale tylko dla banków tak zgodnie twierdzą prawnicy reprezentujący frankowiczów.
Czy kredyty we frankach będą miały swój finał w sądzie? Jakie są szanse na ugodę z bankiem?
Stowarzyszenie Stop Bankowemu Bezprawiu wskazuje, że Frankowicze posiadają ogromną przewagę w procesach sądowych. Ze statystyk wynika, że aż 88% spraw zostało wygranych przez frankowiczów w I instancji do września 2020 r. Ten wynik spowodowany jest wyrokiem TSUE z października 2019. Orzeczenie TSUE pozwala na wyciągnięcie kolejnych asów z rękawa. Przykładowo jest to uchwała Sądu Najwyższego w uchwale III CZP 11/20, która podkreśla poparcie dla teorii dwóch kondykcji, korzystniejszej dla posiadaczy kredytów.
Już 13 kwietnia 2021 r. Sąd Najwyższy odniesie się do pozostałych kwestii
Pierwsza prezes Sądu Najwyższego w dniu 29 stycznia 2021 r., złożyła wniosek pozwalający w przyszłości rozstrzygnąć sporne kwestie. Zaliczane jest do nich sześć pytań, ale trzy z nich są bardzo istotne:
- Czy kredyt można odfrankowić czy unieważnić?
- Kiedy rozpoczyna się termin przedawnienia roszczeń?
- Czy banki mogą wystosować roszczenie o wypłatę wynagrodzenia za korzystanie z udostępnionego kapitału?
Przedstawienie odpowiedzi na powyższe pytania jest kluczowe do uzyskania poglądu na wyroki frankowe. Obecnie frankowicze stoją przed wyborem pozwania banku albo czekania na ugody. Banki twierdzą, że dążą do opracowania ugody, która byłaby zgodna z propozycją KNF, choć nie jest to najkorzystniejsze dla klientów. Każdy miesiąc zwłoki jest korzystny dla banków, ponieważ frankowiczom przedawniają się roszczenia
Ugody banków z frankowiczami
KNF w grudniu 2020 roku zaprezentowała wzór ugody banku z frankowiczami. Wskazuje na możliwość odfrankowienia kredytów i ich przewalutowanie na złotowe z początku umowy. Ich oprocentowanie bazuje na WIBOR. Nad propozycją zastanawia się teoretycznie 9 banków.
Jednogłośnego zdania nie posiadają instytucje finansowe. A propozycja nie przypadła do gustu frankowiczom. Przed wyrokiem SN przygotowali własne propozycje. W pierwszej kolejności wskazują na konieczność likwidacji klauzul abuzywnych, co sprawia, że umowy mogą być unieważnione albo mogą pozostać w mocy.
Frankowicze posiadają przewagę nad bankami, jednak to banki nadal chcą dyktować warunki. Obecnie nikt nie potrafi określić, co zmieni orzeczenie SN i jak bardzo poprawni już i tak dobrą sytuację frankowiczów w sądach. Nikt bowiem nie dopuszcza możliwości, że będzie ono dla frankowiczów niekorzystne.
Wówczas banki będą musiały podjąć decyzje, czy decydują się na batalię w sądzie, czy wychodzą z propozycją ugody. Obie strony gotowe są walczyć o swoje prawa, co wynika z różnych interpretacji. Jak wynika z obecnej narracji ugody wg propozycji KNF na tą chwilę nie rozwiążą problemu, ponieważ frankowicze uważają je za zbyt mało atrakcyjne.
Jak interpretować kredyty CHF?
Kredyty w CHF poruszyły wiele jednostek: banki, kredytobiorców, prawników, polityków i osoby, które nie mają z nimi nic wspólnego. Do nie dawna, to banki wiodły prym i ciężko było znaleźć frankowiczom punkt zaczepienia. Dopiero ich zjednoczenie pozwoliło na wyostrzenie problemu. Choć ich znaczenie było bardzo lekceważone.
Wyrok TSUE
Pierwsze wyroki przemawiały na korzyść banków, aż do czasu wyroku TSUE z października 2019r. Wówczas był wysyp korzystnych orzeczeń i wyroków. Najważniejsze było wskazanie, że klauzule abuzywne nie mogą nadal pozostawać w zawartych umowach. Banki szukają kwestii, w których sądy posiadają wątpliwości przemawiające na ich korzyść. Równolegle kalkulowane są koszty spraw sądowych i analizowanie stopnia ryzyka dla sektora finansowego.
Proces czy ugoda?
Frankowiczom ze strony instytucji finansowych nie została przedstawiona żadna atrakcyjna propozycja.
Banki wskazują frankowiczom minusy wynikające ze wstąpienia na drogę sądową, jednak korzystne wyroki publikowane regularnie w sieci są dowodem na to, że z bankiem w sądzie można wygrać.
Frankowicze – czy ktoś z nich skorzystał?
Frankowicze to nie tylko osoby, które straciły na umowie, co było wielokrotnie przypominane przez banki. Wpływ na to mają przede wszystkim parametry kredytów. Nie należy zapominać, że kredyt w CHF nie jednej osobie umożliwił zakup pierwszego mieszkania. Z pewnością banki doskonale wiedziały, co oznaczają poszczególne zapisy, a ich nieczyste zagrywki i tak pozwalały na uzyskanie przewagi w sporze.
Na społeczeństwo nie działa korzystnie informacja o solidarnym ponoszeniu konsekwencji, choć zyski dotąd odnotowywały tylko instytucje.
Jak zakończą się ugody?
Spory sądowe o kredyty będą z pewnością długie i kosztowne, ale to jedyne rozwiązanie. Dzieje się tak, także ze względu na brak korzystnych propozycji. Ugoda zaproponowana przez KNF także niezadowala kredytobiorców.
Banki nie wykazują chęci przygotowania ugody dla frankowiczów, która mogłaby zapobiec składaniu pozwów. Decydujący będzie wyrok SN, który być może zmusi do zawierania korzystnych ugód.
Jeden komentarz
Trzeba wiedzieć, że taka ugoda się nie opłaca i tyle wystarczy