Jak się u was kształtują oferty kancelarii frankowych? Czy to normalna cena, że na początek za rozpoczęcie procesu kancelaria chce prawnie 20.000zł i do tego jeszcze opłaty za poprawy i do tego jeszcze premie za sukces po wygranej? Wiem, że te sprawy tanie nie są ale czy to już nie lekka przesada?
78 Odpowiedź
Wybierasz top 3, prosisz o ofertę wysyłając skan wszystkiego co masz (skanujesz umowę, ankesy i harmonogramy papierowe a nie to co na stronie banku), jeśli oferty pasują Ci cenowo – wybierasz tą – która dla Ciebie najlepsza.
Miejsce zupełnie nie ma znaczenia.
Jeśli jest opłata za stawiennictwo to powinna być zryczałtowana np xxx zł i tyle.
Ceny – raczej rosną, należy przygotować się na opłatę „na start” , opłatę % = success fee, być może opłatę za drugą instancję i być może dodatkowo kasację (należy II w SO/SA oraz SN zakładać że się odbędą), opłaty za stawiennictwo, jeśli masz dodatkowo płacić za np każde pismo itp – to nie jest to najlepsza oferta.
Aha – to Ty masz rozumieć umowę z kancelarią i nikt poza Tobą nie wybierze dobrej dla Ciebie.
Plus, albo sam liczysz ile masz nadpłat (taka wstępna kalkulacja), albo dodatkowo – specjalista z zakresu księgowości i bankowości to może być darmowy kalkulator (pełno jest tego!). Ważne aby określić czy I instancja idzie do SR czy do SO (wartość przedmiotu sporu), tj nie należy oczekiwać iż prawnik to wyliczy. I tak w toku postępowania – sąd albo powoła biegłego, albo bank wyliczy, albo też przed końcem każdej instancji trzeba będzie wyliczenia zaktualizować.